Opis
Radosław Jarosiński – rocznik 1977. Z zawodu muzealnik, pracuje w Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy nad Bzurą. Interesuje się historią zarówno regionu jak i świata. Miłośnik dobrych książek i dobrej muzyki. Niemal od początku współpracuje z Wydawnictwem IX, tłumacząc głównie klasykę powieści grozy i fantasy. Przekłada również dla wydawnictwa Dom Horroru. Opowiadania jego autorstwa zostały opublikowane na łamach rocznika „Sny umarłych”, w magazynie internetowym „Histeria” oraz antologiach opowiadań „Licho nie śpi” i „Żertwa”. Jest również autorem artykułów i książek popularnonaukowych, przybliżających historię powiatu sochaczewskiego: „Sochaczewska ojczyzna Chopina” „Już tylko echo. Dzieje Famułek Królewskich”.
Katarzyna Neudek (zweryfikowany) –
Wiedziałam, że ta książka długo nie będzie musiała czekać na regale! Tak fascynująca tematyka nie mogła być mi obojętna.
Zapytacie, więc jakie księgarskie niesamowitości znajdziemy w tej książce?
Przeczytamy tu masę ciekawostek o dawnych, niezwykłych księgach. Nie brakuje tu przykładów klątw jakimi były zaklinane księgi. Dowiemy się także czy można umrzeć od lektury zatrutej księgi.
Mistrzowskim magnesem na czytelnika okazał się makabryczny rozdział poświęcony antropodermicznemu introligatorstwu, a więc księgom oprawianym w ludzką skórę. Wierzcie mi, temat potrafi zmrozić krew w żyłach.
W „Księgach niesamowitych” prześledzimy historię zakazanej literatury, bo jak wiadomo słowo pisane ma potężną moc. A propo mocy: w rozdziale o literaturze magicznej, czyli grymuarach, dowiecie się jaką skrywały wiedzę tajemną dostępną tylko dla uszu i oczu wybranym.
Najbardziej intrygującym tematem okazał się enigmatyczny rozdział o książkach, których nie było…. Brzmi ciekawie, prawda? Okazuje się, że były to fikcyjne przeklęte i zakazane księgi, które narodziły się w głowach autorów. Ostatecznie na tyle rozpalały wyobraźnię czytelników, że na stałe wbiły się w szerszą podświadomość.
Nie mniej ciekawym tematem są rękopisy alchemików. Poszukiwania kamienia filozoficznego i próby stworzenia Homunkulusa przeplatają się w łacińskich rękopisach.
Ponadto znajdziemy tu takie tematy jak, szyfry i próby radzenia sobie z nimi, przepowiednie, astrologiczne almanachy, a także fantastykę, która okazała się rzeczywistością.
Dla fanów zjawisk nadprzyrodzonych też coś się znajdzie! Duchy, seanse spirytystyczne, nawiedzone fotografie. Na kartach przenikają wampiry, zombie, cudowne objawienia, diabelskie biografie, hipnozy czy też znany z morskich opowieści Latający Holender. To zaledwie kropla w morzu ciekawostek jakie możemy tu znaleźć.
Sporo tu mitów, legend i żywotów nietuzinkowych postaci. Należy też wspomnieć, że wydanie zawiera mnóstwo ilustracji, i co najważniejsze jest napisane przystępnym językiem, który podpasuje większości czytelników.
Jestem pod wielkim wrażeniem ogromu pracy wykonanej przez autora. Wyraźnie widać, że reserch jaki przeprowadził Radosław, jest bardzo szczegółowy i stoi na wysokim poziomie.
Tajemne księgi zawsze rozpalały moją wyobraźnię i mam nadzieję, że to nie ostatnie słowo w tej przeklętej kwestii. Gorąco polecam!
Prześwietna okładka od Joanny Widomskiej!